Ja do nich dzwoniłem kilka razy. Planowałem wymianę panewek. Najpierw olewali moje telefony ,,szef oddzwoni''. A potem jak się dodzwoniłem do ,,szefa'' to klasyczna śpiewka ,,łe panie, po co pan to będziesz wymieniał''. Ogólne wrażenie - kolejny typowo polski warsztacik, który wie lepiej. Po co słuchać tego, co mówi klient. Mechanik ,,się zna'' i ,,wie''. Auta nawet oczywiście nie widzieli. Ale usłyszałem przez telefon kilka historii o tym ,,czego to oni nie naprawiają''. Spasowałem całkowicie.
Kolego, daj sobie spokój ze Skodexem/Mirexem czy jak to teraz się nazywa. Kumplowi auto tam spaprali solidnie.
Jedynie po zakup części można tam podjechać, ale warsztat omijaj.
Skoda Octavia II 1.6 Mint 2008 LPG (@STAG)
FSO Polonez Caro Plus 1.6 GSi 1999 LPG
Komentarz